Gdzieś podpatrzyłam tworzenie takiego ziemniaczanego “ciasta”, nie obyło się bez kilku średnio udanych prób, ale koniec końców udał się dość ładnie. Do czego wykorzystać taki ziemniaczany blat? Można go zwinąć z czymkolwiek, co tylko lubimy. Ja postawiłam na solidną porcję mięska i warzyw. Wyszło pięknie i smacznie!
Składniki:
- 5-6 średniej wielkości ziemniaków (najlepiej jeśli są podobnej wielkości i kształtu)
- jajko
- 80 g sera grana padano
- kilka listków świeżego rozmarynu (lub pół łyżeczki suszonego)
- średnia cebula
- 1/3 średniego kalafiora
- 10 sporych brukselek
- średnia czerwona papryka
- 300 g mięsa mielonego, wieprzowo-wołowego
- łyżka koncentratu pomidorowego
- łyżeczka ostrej papryki w proszku
- łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- 1/3 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
- sól do smaku (około łyżeczki)
- olej
Najlepiej zacząć od przygotowania farszu. Cebulkę rozdrabniamy i podsmażamy na kilku łyżkach oleju.
Gdy będzie już zrumieniona dodajemy mielone mięsko.
Podsmażamy kilka minut i dodajemy oczyszczoną i pokrojoną brukselkę, rozdrobnionego kalafiora i pokrojoną w kostkę paprykę.
Lekko solimy, przykrywamy i dusimy około 10 minut na średnim ogniu.
Po tym czasie odkrywamy naczynie. Dodajemy koncentrat oraz przyprawy i jeszcze przesmażamy 5-10 minut, by odparowała woda, która wytrąciła się z warzyw.
Próbujemy i ewentualnie doprawiamy solą. Ziemniaki obieramy, kroimy na cieniutkie plasterki lub ścieramy na mandolinie.
Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i środek, gdzie będą układane ziemniaczki, smarujemy lekko olejem. Ścieramy ser na małych oczkach i połowę wysypujemy na blaszkę, tworząc orientacyjny kształt naszego blatu.
Plastry ziemniaka układamy tak, aby zachodziły na siebie. Zarówno na boki jak i góra dół.
Udało mi się stworzyć placek o wymiarach mniej więcej 26 x 18 cm. Ułożone ziemniaki lekko smarujemy jajkiem, zwłaszcza brzegi, i wierzch również posypujemy serem oraz rozmarynem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni, na dolną półkę, z włączoną górną i dolną grzałką.
Pieczemy 10-15 minut. Ziemniaczki powinny się leciutko zacząć rumienić, nie możemy jednak pozwolić aby za bardzo się przypiekły i stały chrupkie. Wyciągamy z piekarnika. Odwracamy by placek leżał do góry papierem i tenże papier odrywamy.
Na ziemniaczanym placku rozkładamy mięsno-warzywny farsz i zwijamy, lekko podwijając do środka końce.
Smarujemy rozmąconym jajkiem i zapiekamy dalej do ładnego zrumienienia, około 10 minut.
Podajemy na ciepło, ale na zimno też się sprawdza, byle danie nie było “z lodówki”. Smacznego!
Bardzo ciekawy pomysł na ziemniaki, takiej rolady jeszcze nigdy nie próbowałam 🙂
Zawsze to coś innego, rodzina była zaskoczona i smakowało bardzo 🙂