Brokuł gości na moi stole często, raczej jako dodatek do dań, warzywo do obiadu, czy składnik sałatki. Nie wiem, czy to ja gloryfikuję to warzywo, czy faktycznie tak jest, ale mam wrażenie, że nawet jeśli nie jest głównym składnikiem danej receptury to i tak potrafi grać w niej pierwsze skrzypce. Polecam sałatkę, która to udowadnia 😉