Panna cotta to chyba mój ulubiony włoski deser. Najbardziej lubię klasyczną wersję z jakimś owocowym musem, ale przyznam, że chętnie eksperymentuję ze smakami. Niedawno przyjaciółka zaraziła mnie upodobaniem do zbożowej kawy o smaku karmelowym i to właśnie ten napój był inspiracją do powstania deseru, zresztą, jest ona jednym ze składników. Wypróbujcie!