Meksykański sos, który w kraju swojego pochodzenia, podawany jest do niemal każdej przystawki. Podobno już Aztekowie korzystali z tego rodzaju salsy. Jej wykonanie jest banalnie proste i w swojej najprostszej wersji wymaga przygotowania jedynie 3 składników- awokado, limonki i soli. Ja jednak uwielbiam czosnkowe guacamole i takie jest dla mnie wersją podstawową do dalszych wariacji. A czy wiecie, że awokado posiada przepiękną polską nazwę? SMACZLIWKA- czyż nie urocze?!
- 2 dojrzałe awokado
- 3 spore ząbki czosnku
- limonkę
- sól
Wracając do przygotowania sosu.
Awokado myjemy i kroimy na pół, wzdłuż owocu, dochodząc nożem aż do pestki. Potem wystarczy lekko przekręcić. Powinniśmy otrzymać dwie połówki, w jednej z nich pestkę, którą z łatwością usuniemy. Łyżeczką wyciągamy miąższ z awokado, pozostawiając chropowatą skórkę- jest to prostszy sposób od obierania. Limonkę myjemy i lekko dociskając toczymy po blacie, dzięki temu łatwiej wyciśniemy sok. Wyciskanie przy pomocy dedykowanej wyciskarki, choćby tej ręcznej, to oczywiście bułka z masłem. Jeśli jednak takowej nie posiadacie- wbijcie w połówkę limonki widelec i na nim zaciskajcie owoc, lekko przekręcając. Sok trafia do awokado, dodaje smaku, ale także sprawia, że miąższ nie ściemnieje. Wyciskamy czosnek, dodajemy sól, około 1/3-1/2 łyżeczki i wszystko mieszamy rozgniatając widelcem lub, jeśli awokado nie jest zbyt miękkie, możemy posłużyć się blenderem.
Gotowe.