Długo zastanawiałam się, czy to szparagi z indykiem czy indyk ze szparagami. Ot dylemat! Wygrały szparagi, bo to głównie one i ich smak były w moich myślach podczas gotowania. Sezon, na te najlepsze, mięsiste i pyszne polskie szparagi nie jest zbyt długi, więc polecam korzystać póki się da. To danie smakuje każdemu.
Tag: pierś z indyka
Soczyste mięsko z indyka
Czasem już tak mam, jeśli mam na coś ochotę, to zdarza się, że po jednej konsumpcji ta chęć nie mija i potem moja biedna rodzina jest katowana tym czymś dalej, często i wielokrotnie. Tak było z mięsem z indyka. Wcześniej rzadko gościło na moim stole, a jak już zaczęło… tak mam dla Was kolejną wersję na przygotowanie pysznych piersi z indyka, które utrą nosa każdej sklepowej wędlinie i mogą być dobrym źródłem białka w dietetycznej sałatce. Moja dzisiejsza wersja to korzenne i mocne smaki, które dodaje mięsu wyrazistego charakteru.
- Pierś z indyka o wadze ok 1 kg
- łyżeczka kozieradki
- łyżka słodkiej papryki
- płaska łyżka soli
- ok. 8 cm korzenia imbiru
- 4-5 kawałków świeżej kurkumy (lub czubata łyżka suszonej)
- pół łyżeczki płatków chili
- 1/4 szklanki oleju
Łączymy kozieradkę z solą i papryką słodką.
Zalewamy olejem tworząc dość rzadką pastę.
Nacieramy nią mięso.
Imbir i kurkumę kroimy w plastry. Ja nie obierałam, tylko porządnie wyszorowałam. Połowę wykładamy na kawałku folii aluminiowej, posypujemy połową płatków chili, kładziemy na tym mięso.
Na wierzchu układamy resztę imbiru i kurkumy, posypujemy chili.
Zawijamy ściśle i szczelnie mięso w folii.
Odkładamy na przynajmniej 10h do lodówki. Przed pieczeniem wyciągamy zawiniątko z lodówki i około 1h trzymamy w temperaturze pokojowej. Wkładamy do nagrzanego do 220 stopni piekarnika. W tej temperaturze trzymamy 10 minut, a następnie zmniejszamy do 160 i pieczemy jeszcze 20 minut. Wyłączamy piekarnik i trzymamy mięso w cieple jeszcze przez jakieś 20 minut. Mięso jest dietetyczne, ale i tak najlepiej smakuje na świeżym pieczywie posmarowanym pysznym masełkiem… no nic nie poradzę! 😉
Soczysty indyk z aromatycznym sosem- czego chcieć więcej!
Bohaterem dzisiejszego przepisu jest mięso z indyka. Jednak pierwsze skrzypce, jeśli chodzi o smak, gra w tym daniu przede wszystkim koper włoski. Zwany także fenkułem lub koprem słodkim, ma liczne zastosowania prozdrowotne. Uwalnia od zaparć, ma działanie przeciwzapalne, wykrztuśne. Co ciekawe, spożywany w zbyt dużych ilościach może dość poważnie zaszkodzić, wywołać halucynacje. Nie martwcie się jednak, jedzony raz na jakiś czas i z rozsądkiem dostarczy nam wyłącznie pozytywnych skutków i wrażeń. No właśnie, bo jest to roślina ceniona w kuchni za swój wyrazisty smak. Lekko słodki, anyżkowy, niepowtarzalny. Wiem, że wielu osobom kojarzy się z lekarstwami, ale uwierzcie, że warto poeksperymentować z fenkułem w kuchni i zmienić skojarzenia!
- 500 g piersi z indyka
- pół korzenia kopru włoskiego
- łyżeczka estragonu
- łyżeczka oregano
- łyżeczka soli
- łyżeczka czarnego pieprzu
- sok z 1/2 pomarańczy
- 1/3 szklanki oleju
- kulka mozzarelli
- folia spożywcza
- 250 ml śmietanki 18%
- łyżeczka nasion kopru włoskiego
- 1/3 łyżeczki czarnego pieprzu
- szczypta soli
- łyżka startego parmezanu
Pierś z indyka oczyszczamy, myjemy, suszymy. Rozcinamy ją tak, by stworzyć jak największy i w miarę cienki płat.
Marynujemy w soli, pieprzu, estragonie, oregano, pokrojonym w pióra korzeniem kopru.
Zalewamy sokiem z pomarańczy.
Dolewamy olej- by smaki lepiej się uaktywniły.
W takiej marynacie zostawiamy mięso przez przynajmniej 2h. Ja marynowałam prawie 20h. Po tym czasie na mięsie układamy pokrojony w plastry ser.
Zawijając boki do środka- zwijamy mięso w rulon. Szczelnie owijamy folią spożywczą tworząc jakby cukierek. Ja dla pewności owinęłam roladkę dodatkową warstwą folii.
Gotujemy wodę i na wrzątek wrzucamy zawiniątko.
Gotujemy ok. 30 minut, gdyż roladka jest dość spora. Od czasu do czasu możemy przełożyć ze strony na stronę. Po ugotowaniu dajemy mięsku odpocząć.
W tym czasie przygotowujemy sos. Ziarna kopru, pieprz i sól ucieramy w moździerzy lub siekamy i rozcieramy lekko nożem.
Wrzucamy na lekko rozgrzaną suchą patelnię i chwilę podsmażamy by wydobyć smak kopru.
Zalewamy śmietanką i gotujemy chwilę aż sos zgęstnieje.
Na koniec dodajemy parmezan.
Porcje mięska polewamy sosem i podajemy z ulubionymi dodatkami.