Pyszny obiad, który robi się niemalże sam. Inspiracją do jego powstania była…niedyspozycja mojego piekarnika. Wróciłam z zakupów z myślą, że upiekę pyszne mięsko, ale zapomniałam, że piekarnik chwilowo niedomaga 😉 Dlatego postawiłam na proste składniki, proste a wyraziste smaki no i na patelnię 🙂
Do przygotowania 4 podudzi potrzebujecie:
- 2-3 ząbków czosnku
- ok. 10-15 marynowanych kaparów
- pół szklanki białego wina
- 150-200 ml przecieru pomidorowego
- soli
- słodkiej i ostrej papryki w proszku
- oleju
Kurczaka myjemy, suszymy, obsypujemy papryką i solą. Oczywiście im ostrzejszą wersję chcemy uzyskać, tym więcej dodajemy ostrej papryki.
Wmasowujemy dokładnie wszystkie przyprawy i odstawiamy na przynajmniej 30 minut. Rozgrzewamy olej i smażymy kurczaka, na wolnym ogniu, do zrumienienia z każdej strony.
Następnie nieco zwiększamy ogień i wlewamy wino.
Po około 3-5 minutach alkohol powinien odparować. Ilość płynu powinna się zmniejszyć o około 1/3. Dorzucamy obrane, rozgniecione lekko nożem ząbki czosnku oraz rozdrobnione kapary.
Przykrywamy i dusimy około 10 minut, obracając kurczaka. Na koniec dolewamy przecier pomidorowy i dusimy pod przykryciem jeszcze około 10 minut.
Kurczak jest soczysty, aromatyczny, sos cudownie aksamitny!