Zacznę dziś banalnie- śledzie, to obowiązkowe danie na wigilijnym stole. Natomiast wersji ich podania jest mnóstwo i z całą pewnością nie muszą być banalne. Dzisiaj nieco inna odsłona śledzików w śmietanie.
Składniki:
- 350 g śledzi a’la matjas
- 3 średnie pory- białe części
- płaska łyżka miodu
- 1/5 łyżeczki soli
- średnie jabłko
- łyżka kwaśnej śmietany
- łyżka majonezu
- łyżeczka pieprzu
- 6-8 łyżek oleju
Śledzie próbujemy, jeśli są mocno słone zalewamy zimną wodą i odstawiamy na 30 minut. Jeśli to konieczne- powtarzamy zabieg. Pora kroimy w niezbyt grube plastry.
Rozgrzewamy olej i na niedużym ogniu podsmażamy pora.
Posypujemy solą, by szybciej oddał wodę. Jeśli nie będzie mięciutki a zacznie się przypalać, podlewamy niewielką ilością wody. Gdy już będzie miękki, dodajemy miód i jeszcze chwilę wszystko podsmażamy.
Studzimy. W międzyczasie obrane jabłko kroimy w niedużą kostkę.
Śmietanę mieszamy z majonezem i doprawiamy pieprzem, dokładnie mieszamy.
Nie dodaję soli, śledź jest wystarczająco słony, do tego lekko solą doprawiony jest por, ale oczywiście doprawcie do smaku jeśli to konieczne. Śledzie, jeśli były moczone- osuszamy. Kroimy na kawałki, na jeden kęs.
Wszystko mieszamy ze sobą- śledzie z jabłkiem, przestudzonym porem, sosem majonezowym.
Dobrze odstawić na jakiś czas, by smaki się przegryzły.
Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią