" Ziemniaczana tortilla Wysłany dnia: 28/11/2019 pichceniomania Moi Drodzy Pichceniomaniacy, to jeden z przepisów, które testowałam wielokrotnie. Zwykle coś było nie tak i znawcy tematu marudzili… 😉 A to za niska, a to zbyt przypieczona, a to za mało wilgotna w środku… Za punkt honoru wzięłam sobie opanowanie sztuki robienia pysznej hiszpańskiej tortilli. Poniższy przepis wykorzystywałam już kilka razy, wychodzi niezawodnie! Taki […] Czytaj więcej
" Zapiekanka z kurczaka pod kołderką z boczku Wysłany dnia: 12/11/2019 pichceniomania Świetne danie obiadowe, super przekąska, sprawdzi się zamiast wędliny. Może nie wygląda najpiękniej, może denerwuje, bo nie ma mocno zwartej struktury i ma tendencję do rozwalania się… ale ten kurczakowy zapiekaniec jest po prostu przepyszny! Czytaj więcej
" Pasztet z selera Wysłany dnia: 07/10/2019 pichceniomania W moim domu różne wersje pasztetu królują od zawsze, z okazji mniej lub bardziej świątecznych, ale i na co dzień. Czasem jest to wypieszczony przysmak, czasem po prostu smaczna forma wykorzystania resztek z lodówki. Myśląc pasztet, zwykle przychodziło mi do głowy pyszne mięsko, ale ostatnio bardzo się to zmieniło. Eksperymentuję z warzywnymi wersjami tego dania […] Czytaj więcej
" Krakersowa tarta bez pieczenia Wysłany dnia: 22/09/2019 pichceniomania Nie przepadam za pieczeniem, więc takie “ciacho” to coś wybitnie dla mnie 🙂 Świetny pomysł na przekąskę. Propozycja jest wytrawna, pomysł nawiązuje do warstwowej sałatki na krakersach, która zawsze robi furorę, a na którą przepis znajdziecie tutaj. Czytaj więcej
" Pasztet z cukinii Wysłany dnia: 27/08/2019 pichceniomania Ten przepis powstał spontanicznie, z nadmiaru cukinii w moim warzywnym ogródku. Ostatnio to warzywo ciągle królowało na stole, w takiej, czy innej postaci. Postanowiła spróbować czegoś nowego. Kiedyś już próbowałam robić taki warzywny pasztet, ale nie wyszedł… tym razem udał się super! Czytaj więcej
" Groszek w miodowym beszamelu ze skwareczkami z chorizo Wysłany dnia: 12/08/2019 pichceniomania Zielony świeży groszek, to mój największy, jak dotąd, kulinarny wyrzut sumienia. Dlaczego tak mało wykorzystywałam go do tej pory w kuchni i to w zasadzie wyłącznie w wersji konserwowej? Nie wiem! Szczęśliwie poszłam po rozum do głowy i nadrabiam zaległości. Także tym przepisem. Smacznego! Czytaj więcej