Skip to main content

Makaron ze szparagami w pomidorowym sosie

Szybkie danie, z prostych składników, z dodatkiem szparagów, które teraz są najlepsze i powinny królować na naszych stołach. Czego chcieć więcej?! Długo zastanawiałam się jak zareklamować Wam to danie. Niby nic niezwykłego, ale gwarantuję, że korzystając z tej receptury, upichcicie coś naprawdę smacznego.
Składniki na 2 porcje:
  • 500 g szparagów, zwykle tyle jest ich w 1 pęczku
  • 200 ml passaty pomidorowej lub krojonych pomidorów z puszki
  • 2 ząbki czosnku
  • mała cebulka
  • 200-250 g dowolnego makaronu- ja użyłam typu spaghetti
  • oliwa do smażenia
  • łyżka startego parmezanu
  • sól
  • pieprz
  • szczypta suszonej bazylii
  • 100 ml wody

Szparagi myjemy, odłamujemy zdrewniałą, dolną część. Kroimy na mniej więcej 2 cm kawałki.

Kilka dłuższych kawałków wraz z główkami odkładamy- posłużą nam do dekoracji. Czosnek i cebulę kroimy w kostkę.

Na rozgrzanym tłuszczu podsmażamy cebulkę z odrobiną soli- dzięki niej nie przypali się, a ładnie zeszkli.

Dodajemy szparagi i podsmażamy jakieś 5 minut.

Dorzucamy czosnek i podsmażamy ok. 2 minuty.

Wlewamy wodę, tyle tylko, by szparagi były w niej zanurzone, ale nie całkowicie przykryte.

Dusimy w ten sposób szparagi do miękkości, myślę, że kolejne 5 minut. Wlewamy pomidory, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

W międzyczasie gotujemy makaron, w lekko osolonej wodzie, oczywiście najlepiej al dente.

Główki szparagów podsmażamy 3-5 minut na oliwie, pod koniec lekko solimy i dorzucamy szczyptę bazylii.

Makaron przekładamy do sosu, mieszamy.

Podajemy z ułożonymi na wierzchu makaronu główkami szparagów- stworzą świetny zielony kontrast wobec czerwonego sosu. Posypujemy startym parmezanem.

2 myśli do “Makaron ze szparagami w pomidorowym sosie”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią