Nazwałam ten makaron à la carbonara, biorąc pod uwagę klasyczny przepis na to danie, wygląda na to, że szparagi zastępują tutaj pancettę. I wiecie co? Genialnie ją zastępują! Koniecznie spróbujcie! Świetny przykład na to, że szparagi można wykorzystywać na różne sposoby, śmiało łamać nimi klasyczne przepisy.
Składniki na 4 porcje:
- 400 g ulubionego makaronu, najlepiej długiego
- pęczek szparagów
- średnia cebulka
- 4 całe jajka
- 70 g pecorino romano
- 6-7 łyżek oliwy (niezbyt ostrej w smaku)
- woda do gotowania makaronu
- sól
- czarny pieprz
- szczypiorek
Nastawiamy wodę na makaron, solimy i gotujemy w niej podstawę naszego dania.
W międzyczasie rozdrabniamy cebulkę, nie musi być przesadnie drobno. Rozgrzewamy oliwę i szklimy na niej cebulę.
Szparagi pozbawiamy twardych końcówek, kroimy na nieduże części. Gdy cebulka zmięknie- dodajemy je na patelnię i krótko przesmażamy.
Dolewamy nieco, ok pół łyżki wazowej, wody z gotowania makaronu.
Szparagi dusimy krótko, w zależności od wielkości kawałków, 2-5 minut, by były lekko chrupiące. Ścieramy ser, na małe wiórki lub proszek. Mieszamy go z jajkami.
Leciutko solimy i dość obficie pieprzymy, najlepiej pieprzem świeżo zmielonym.
Z solą nie przesadzamy, gdyż ser sporo jej doda- lepiej dosolić jeszcze pod koniec gotowania całości. Jajeczną miksturę zaparzamy, dolewając małą strużką gorącą wodę z gotowania makaronu, energicznie mieszamy, by nie powstała jajecznica.
Odcedzamy makaron i natychmiast dodajemy do szparagów z cebulką.
Zdejmujemy z palnika i dolewamy jajeczną masę.
Całość mieszamy, próbujemy, ewentualnie solimy. Jeśli to konieczne, dolewamy nieco wody lub oliwy, by makaron nie był suchy. Przed podaniem oprószamy jeszcze świeżo mielonym pieprzem i posiekanym szczypiorkiem.
Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią