Skip to main content

Makaron z serem

Macaroni and cheese, czyli makaron z serem, to potrawa, która chyba największą karierę zrobiła z Stanach Zjednoczonych, gdzie jest jednym z najbardziej popularnych posiłków zaliczanych do dań comfort foods- czyli tych, które się zjada dla poprawy nastroju, wywołania miłych skojarzeń i wspomnień. Być może wszystkiemu “winny” jest jeden z większych producentów żywności, który w pierwszej połowie ubiegłego wieku zaczął produkować ten przysmak na masową skalę. Dlaczego więc amerykanie tak lubią mac and cheese? Kupują, otwierają pudełko, wkładają do piekarnika lub kuchenki mikrofalowej i gotowe. Czyli szybko i bezproblemowo, a do tego smacznie. Jednak, oczywiście, są i tacy, którzy ambitnie sami przyrządzają to rozpustne danie. Dlaczego rozpustne? Bo uzależniającego smaku, ale i kalorii mu nie brakuje… Wersji tej potrawy jest oczywiście sporo. Dzisiaj proponuję jedną z nich, która nie wymaga zapiekania.

Składniki na 2 porcje:

  • 200 g makaronu, na przykład świderki
  • 40 g sera pleśniowego złotego (2 plastry- jeśli kupicie dostępną na rynku krojoną wersję)
  • ok. 150 g twardego sera żółtego, na przykład goudy
  • ok. 20 g parmezanu
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • sól i pieprz
  • łyżka mąki
  • łyżka masła
  • szklanka mleka
Makaron gotujemy, oczywiście najlepiej by był al dente.

Mąkę delikatnie podprażamy, uważając żeby nie zaczęła ciemnieć.

Dodajemy masło.

Mieszamy i chwilę smażymy.

Powoli dolewamy mleko, podgrzewamy.

Mikstura zgęstnieje, nie powinna być jednak zbyt gęsta, w razie konieczności dolewamy jeszcze mleka i chwilę gotujemy. Chcemy uzyskać konsystencję jogurtu do picia. Przyprawiamy gałką.

Parmezan ścieramy, ser pleśniowy lekko rozdrabniamy(mój był w cienkich plastrach, więc nic z nim nie robiłam), goudę kroimy w kostkę lub ścieramy na tarce.

Sery dodajemy do przygotowanego beszamelu.

Na małym ogniu gotujemy, co jakiś czas mieszając, aż ser się rozpuści. Próbujemy, doprawiamy solą i pieprzem.

Mieszamy z makaronem.

Podajemy. Polecam posypać szczypiorkiem, lub innymi świeżymi ziołami, które lubicie 🙂

18 myśli do “Makaron z serem”

  1. Takiego dania nie jadłam – raczej dodawałam ser pleśniowy (lub topiony) do np. kurczaka z pieczarkami, ale takie połączenie bardzo mi smakowało 🙂

  2. Makaron z serem nie kojarzy mi się zbyt dobrze, ale twoje danie na pewno byłoby o niebo lepsze, bo to co mi kiedyś zaserwowano było z paczki i niejadalne. Po składnikach widzę, że twój makaron musi być pycha, szkoda, ze nie mogę go zjeść, ale życzę smacznego 🙂

  3. Bardzo dziękuję 🙂 Ja też miała okazję próbować "gotowca". Był zjadliwy dopiero gdy go przerobiłam i doprawiłam, ale patrząc na skład…to po prostu nie mogło być dobre. Spróbuj zrobić, jest pycha.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią