Zapieczone lub obsmażone pakieciki z naleśników z dowolnym farszem- proste danie, a można sprawić, że będzie naprawdę wykwintne. Z drugiej strony, nie ważne co włożymy do środka, czy super drogą wołowinę czy ziemniaki- to może być naprawdę znakomite danie za każdym razem.
Składniki na 4 krokiety:
- 4 naleśniki, przepis znajdziecie TUTAJ
- nieduża cebulka
- 2 ząbki czosnki
- mała ostra suszona papryczka (1/4 łyżeczki płatków chili)
- pół łyżeczki soli
- łyżeczka octu balsamicznego
- 500 g szpinaku
- 3 jajka (2 do farszu, jedno do panierowania)
- feta, ok 200 g
- bułka tarta
- olej do smażenia
Na kilku łyżkach rozgrzanego oleju podsmażamy pokrojoną w dość drobną kostkę cebulkę.
Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz chili.
Chwilę przesmażamy. Dodajemy oczyszczony szpinak.
Dolewamy ocet balsamiczny i sól, przesmażamy aż odparuje większość wody.
Do szpinaku wbijamy jajka, jedno po drugim, mieszając, by dobrze połączyły się z resztą składników.
Na każdy usmażony naleśnik wykładamy nieco fety oraz porcję lekko przestudzonego szpinaku.
Serek możemy rozdrobnić albo nie. Całość zawijamy składając najpierw do środka dłuższe boki i zwijając powoli, by wszystko ładnie się zamknęło i stworzyło zgrabną, szczelną paczuszkę.
Każdą obtaczamy w rozbełtanym jajku oraz bułce tartej.
Obsmażamy na rozgrzanym oleju, na średnim ogniu, do zrumienienia.
Pyszne krokiety ze znakomitym farszem <3
Ale narobiłaś mi smaku! 😀
Pięknie dziękuję Kasiu 🙂
I to jest koncepcja idealna – mam jeszcze w lodówce naleśniki od wczoraj i solidną porcję szpinaku 🙂
I kolejne danie, które widzę za późno! Ale co się odwlecze, to nie uciecze 😉 Zrobię na kolejną wege imprezę
Polecam, mam wśród domowników zagorzałych mięsożerców, a jest to jedni z dań, przy którym absolutnie nikt nie marudzi, że brakuje mu mięsa 🙂
Brzmi pysznie 🙂 Muszę kiedyś spróbować.
Bardzo polecam 🙂
Pyszne nadzienie!