- 700 g piersi z indyka
- 4 liście laurowe (najlepiej świeże)
- 10-15 listków bazylii (lub łyżka suszonej)
- 5 ząbków czosnku
- 350 ml passaty pomidorowej
- łyżeczka soli
- pół łyżeczki-łyżeczka czarnego pieprzu
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
Wkładamy do worka do pieczenia. Polewamy oliwą.
Wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2h. Następnie dolewamy passatę, zamykamy woreczek.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 15 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę i przez 30 minut pieczemy w 160 stopniach.
Mięso po upieczeniu wyjęte z woreczka |
Po upieczeniu powstały sos przelewamy do garnka i redukujemy ilość płynu by ładnie zgęstniał.
Kroimy mięsko, polewamy sosem, podajemy z ulubionymi dodatkami.
świetny pomysł na jutrzejszy obiad 🙂
Jadłyśmy kiedyś indyka i ma naprawdę dobre, delikatne mięso 🙂
Polecam 🙂
Fakt, mięsko ma delikatne. Czasem lubię takie… delikatnie doprawione, ale częściej doprawiam zdecydowanie. Indyk jest wdzięcznym obiektem do tego typu eksperymentów 🙂