Od kilku tygodni mam w domu połamańca. Idąc tropem sposobów naszych babć, kuchnię zdominowały produkty białkowe, ale i te z żelatyną. Okazuje się, że zbawiennie działa ona na nasze stawy, kości, wzmacnia włosy i paznokcie, a białko kolagenowe sprawia, że długo po posiłku odczuwamy sytość, więc może także pomóc w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Staram się nie myśleć z czego ona powstaje… 😉 Choć do deserów stosuję raczej agar, to w wytrawnych daniach jednak żelatynę. Polecam Wam pyszną i lekką galaretkę z mięsem drobiowym i warzywami.
Składniki:
- 5 skrzydełek kurczaka
- 2 nogi kurczaka
- golonka z indyka
- duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- szczypta szafranu (można pominąć)
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- spory por
- pół średniego selera
- średnia czerwona papryka
- 6 korniszonów (3/4 ilości papryki)
- puszka groszku konserwowego
- woda
- żelatyna
- sól
- pieprz
- łyżka majeranku
- łyżeczka Maggi
Mięso, oczyszczoną cebulę, obrane ząbki czosnku, liście laurowe i ziele angielskie wkładamy do garnka.
Zalewamy wodą, tak, by wody było jakieś 5 cm powyżej składników. Lekko solimy i gotujemy na wolnym ogniu. Po godzinie wyciągamy skrzydełka. Dokładamy obrane warzywa i gotujemy kolejną godzinę.
Wyciągamy mięso i warzywa, przecedzamy bulion przy pomocy gęstego sita.
Lekko studzimy i mierzymy ilość powstałego bulionu. Oczywiście znając swoje garnki ilość możecie określić na oko, jednak, by nie przesadzić potem z żelatyną, dobrze jest jednak zachować pewną precyzję. Z powrotem wstawiamy na mały ogień. Paprykę kroimy w niedużą kostkę. Ogórki z plasterki, półplasterki.
Dodajemy do bulionu.
W plastry kroimy marchewkę i pietruszkę- dodajemy do bulionu.
Dosypujemy odcedzony groszek.
Mięso obieramy ze skóry, oddzielamy od kości i chrząstek. Lekko siekamy i także dodajemy do całości.
Doprawiamy Maggi i majerankiem, oraz pieprzem i solą do smaku- wywar musi być solidnie słony, wręcz lekko przesolony.
Odmierzamy odpowiednią ilość żelatyny i wsypujemy, cały czas mieszając aż się rozpuści- nie zagotowujemy.
Wylewamy na miseczki.
Proponuję najpierw do wszystkich naczyń wyłożyć mięso z warzywami, do 3/4 wysokości, a następnie uzupełnić płynem. Studzimy, a następnie wstawiamy do lodówki. Po 2-3 h galaretka powinna być dobrze ścięta. Smacznego!
Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią