- 5 bułek kajzerek lub wrocławskich
- 600 g pieczarek
- średnia cebula
- 300 g kiełbasy krakowskiej suchej
- 300 g żółtego sera
- sól
- pieprz
- oregano
- olej
- łyżka masła
Podsmażamy na kilku łyżkach rozgrzanego oleju. Pieczarki myjemy, kroimy w plastry.
Dodajemy do podsmażonej cebuli. Smażymy aż do odparowania wody.
Lekko solimy i pieprzymy do smaku, dodajemy masło, lekko studzimy. Ser i kiełbaskę kroimy w plastry.
Bułki kroimy na 3 części i układamy na posmarowanej olejem blaszce.
Na bułki wykładamy podsmażone pieczarki z cebulą. Następnie kiełbaskę i żółty ser. Posypujemy oregano.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 10-15 minut, aż ser się rozpuści, lecz nie za długo, żeby nadto nie wysuszyć bułek, bo zrobią się sucharki 😉 Podajemy z ulubionym ketchupem, ewentualnie z dodatkiem ulubionych, świeżych warzyw.
Często robimy 😀
Jadam tylko domowe zapiekanki.
Smacznego!
Oj też pamiętam takie cudowne zapiekanki z dzieciństwa, które robiła moja mama. Narobiłaś mi smaku:)
Domowe zawsze najlepiej smakują 🙂
Szybka i smaczna kolacja, więc u nas też często, zamiast nudnych kanapek 😉
Są najlepsze, no i wiadomo co na nich jest 🙂
Dokładnie tak! 🙂
Super smak i super wspomnienia… 🙂
Tak! Nasza mama też nam takie smakołyki robiła 😀
Pychotki, w każdej wersji. Co domowe, to domowe! 😉