Skip to main content

Musztardowy schabik

Schab to mięso, które często gości na polskim stole, jednak w przeważającej ilość przypadków chyba w postaci kotletów schabowych. Zauważyłam, że niezbyt chętnie eksperymentujemy z tym mięskiem w obawie iż wyjdzie suche i niekoniecznie smaczne. A tymczasem schab to składnik, którym warto się pobawić. Samo w sobie nie ma jakiegoś mocno narzucającego się smaku, dlatego dobór dodatków, czy składników, którymi je doprawimy, jest niemal nieograniczony. Dzisiaj schab w sosie musztardowym. Prosto i pysznie!

Składniki na 4 porcje:

  • ok. 800 g schabu bez kości
  • średnia cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka miodu (jasnego)
  • łyżeczka musztardy francuskiej
  • 2 czubate łyżeczki musztardy sarepskiej
  • 1l bulionu (możecie także użyć wody, jednak pamiętajcie, że wtedy danie wymaga mocniejszego doprawienia)
  • łyżeczka majeranku
  • łyżeczka tymianku
  • sól
  • pieprz
  • 2 liście laurowe
  • olej do smażenia
  • łyżka smalcu
  • płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Schab kroimy w plastry i rozbijamy. Solimy i pieprzymy, odstawiamy na ok 30 minut.

Rozgrzewamy kilka łyżek oleju w połączeniu ze smalcem, tłuszcz powinien pływać po całym dnie patelni.

Na dużym ogniu smażymy mięso, nie za długo, tylko by zarumieniło się z obu stron.

W międzyczasie do wrzenia doprowadzamy bulion z liśćmi laurowymi.

Przekładamy do bulionu podsmażone mięso.

Na pozostałym na patelni tłuszczu rumienimy pokrojoną w pióra cebulę.

Gdy ta będzie już ładnie przysmażona- dodajemy pokrojony w kosteczkę czosnek, krótko smażymy.

Przekładamy do garnka z mięsem.

Jeśli na patelni pozostało zbyt dużo tłuszczu i nie chcecie by cały wylądował w sosie- wyłóżcie cebulę z czosnkiem na ręcznik papierowy i dopiero potem przełóżcie do garnka. Mięsko dusimy pod przykryciem ok. 40-50 minut. Po tym czasie dodajemy miód wymieszany z 2 rodzajami musztardy oraz przyprawy. Gotujemy 10 minut, tym razem bez przykrycia. Doprawiamy ziołami oraz solą i pieprzem do smaku.

Do garnuszka odlewamy nieco sosu, lekko studzimy (możemy dolać nieco zimnej wody) mieszamy z mąką i dodajemy do dania. Gotujemy wszystko jeszcze jakieś 5 minut. Podajemy z ulubionymi dodatkami, ja serwowałam z ziemniaczkami z wody i zasmażanymi buraczkami.

Schabowy inaczej w rozmiarze XXL

Dzisiaj propozycja dla mięsożerców. Jeśli macie ochotę na niezawodnie pyszne schaboszczaki, to ten przepis Was usatysfakcjonuje. A jeśli do tego lubicie delikatne wariacje w oparciu o tradycyjne smaki- to świetnie trafiliście. Pomysł jest dość prosty, tak samo, jak składniki. Dwa rodzaje mięsa wieprzowego, grzyby, cebula- nie ma szans, by te produkty, połączone ze sobą nie stworzyły czegoś rozkosznie smacznego.

Składniki na 3, naprawdę duże porcje:

  • 3 plastry schabu o grubości ok. 2  cm
  • 3 plastry karkówki o grubości ok. 2 cm
  • solidna garść suszonych grzybów
  • 2 nieduże cebule
  • 2 jajka
  • bułka tarta
  • olej lub najlepiej smalec do smażenia
  • sól i pieprz
Najpierw namaczamy grzyby, przez jakieś 15 minut. Następnie w świeżej wodzie gotujemy je, przez około 30 minut w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy.

Po ostudzeniu kroimy w dość drobną kostkę.

Plastry z karkówki rozbijamy tłuczkiem.

Polecam przykryć mięso folią spożywczą, by uchronić kuchnię przed fruwającymi skrawkami mięsa. Miejsca przerośnięte tłuszczem nacinamy nożem- by nie zwinęło się podczas smażenia.

Obsypujemy solą i pieprzem.

W ten sam sposób rozbijamy schab.

Przyprawiamy.

Cebulkę ścieramy na tarce tej samej, którą stosujemy do ziemniaków na placki ziemniaczane, lub miksujemy na gładką pastę. lekko solimy i odstawiamy na siteczku na jakieś 15 minut- cebula odda nieco wody i straci ewentualną goryczkę.

Na plaster schabu wykładamy nieco grzybów oraz cebulowej papki, równomiernie rozprowadzamy po kotlecie, zostawiając nieco pustej powierzchni przy brzegach.

Dobieramy mniej rozbity plaster z karkówki o podobnym kształcie i wielkości. Układamy na schabie i dociskamy. Rozmącamy jajko, leciutko solimy.

Nasze złożone kotlety obtaczamy w jajku, a następnie w bułce tartej.

Smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu, na średnim ogniu, do zrumienienia.

Taki podwójny kotlet jest bardzo soczysty i aromatyczny, a to wszystko dzięki wytapiającemu się z karkówki tłuszczykowi, ale także dzięki smakowitej wilgoci pochodzącej z cebuli i grzybów.

Podajemy w ulubiony sposób. Moja dzisiejsza propozycja to słodkie i orzeźwiające pomidorki oraz szare kluski ziemniaczane. Smacznego!