Kolejna super sałatka z moimi ukochanymi karczochami. Co prawda nie ze świeżymi, ale zawsze. Smakowita, treściwa, super źródło energii. Taki króciutki wstęp do przepisu na pycha danie 🙂
Category: sałatka
Surówka z kiszonej kapusty
Jeden z moich ukochanych dodatków do obiadu, ale nie tylko. Często wcinam tę surówkę samą, jest cudowna na lekką kolację. Kapusta kiszona to bomba prozdrowotna. Kiszoną, nie kwaszoną, kapustę jedzmy jak najczęściej. Mam to szczęście, że co roku mam beczkę własnej, więc korzystam ile się da.
Kolorowa sałatka z wędzonym pstrągiem
Nikomu już nie trzeba tłumaczyć, że wizualne aspekty naszego stołu są niezwykle istotne. I nie mam na myśli wyłącznie dekoracji, ale także, a może przede wszystkim, wygląd i sposób podania potraw. Mówi się, że je się oczami, i dużo w tym prawdy. Jeśli danie nie wygląda zachęcająco, to ciężko przekonać kogokolwiek żeby choć spróbował. Dlatego warto popracować nad tym i sprawić, że serwowana potrawa przyciągnie oko. Dzisiaj pomysł na podanie sałatki, która z powodzeniem może stać się częścią wigilijnego stołu. Warzywa, wędzona rybka, kolorowo podane.
Śledziowa wariacja
Słodkie ze słonym, w przypadku śledzi, sprawdza się niezaprzeczalnie wspaniale za każdym razem. Wszelkiego typu sałatki z tą rybką zwykle zawierają albo jakiś ostry albo słodki akcent. Nie przepadam za wersjami typowo na słodko, wydaje mi się, że najważniejszy jest balans smaków. Moja dzisiejsza propozycja, nie ukrywam, że z myślą o Wigilii, jest bardziej elegancką wersją takiej właśnie sałatki, z kilku banalnych składników.
Śledziowa warstwowa
Do stworzenia tej sałatki zainspirował mnie przede wszystkim przedświąteczny czas. Od wielu już dni myślę o świątecznym jadłospisie, a także o tym, na co pysznego chciałabym Was namówić. Ostatnio mama zrobiła sałatkę, którą bardzo lubię a nie jadłam już wieki, warstwową z serem, selerem, szynką, ananasem… I ona właśnie podsunęła mi ten pomysł. Nie łudzę się, że to coś odkrywczego, w końcu smaki i składniki dobrze nam wszystkim znane. Połączenie ich ze sobą i to właśnie w taki sposób wyszło kapitalnie, więc polecam.
Sałatka podwójnie cebulowa z chrupiącym indykiem
Sałatka, którą lubię serwować, bo pięknie wygląda i jeszcze lepiej smakuje. Biorąc pod uwagę efekt, to wcale nie jest pracochłonna. Ma wiele tekstur, a pod tym względem bardzo lubię różnorodność. Nie jest to sałatka, którą wykłada się do salaterki i smutnie czeka na stole aż ktoś ją zauważy. Każdy uczestnik biesiady dostaje swoją, kolorową i aromatyczną porcję. Serdecznie polecam, wypróbujcie.
Sałatka ziemniaczana z zaskakującym selerem
Ta sałatka skradła moje serce od momentu, gdy postanowiłam ją przyrządzić. Zaczęło się od szperania w sieci w poszukiwaniu przepisów na zdrowe chipsy i tego typu przekąski. Okazało się, że ludzie pieką i smażą przeróżne warzywa i to z całkiem smacznym skutkiem. Mój wzrok przykuły szczególnie “frytki” z selera. Bardzo lubię to warzywo, to raz, a dwa, że przekąska wyglądała naprawdę kusząco. Postanowiłam wykorzystać owe frytki jako składnik sałatki. Sami sprawdźcie, co z tego wyszło 🙂
Lekka sałatka pełna słońca
Lekkie i szybkie w przyrządzeniu dania, to ideał na lato. Gdy jest gorąco mamy mniejszy apetyt no i zwykle nie mamy ochoty sterczeć godzinami w kuchni, żeby przygotować posiłek. Jeszcze trafiają się cudownie letnie dni, więc ten przepis Wam się przyda- oby jak najdłużej! Sałatka to świetny pomysł na coś pysznego, sycącego i wartościowego. Dlaczego moja sałatka jest pełna słońca? Bo jednym z głównych składników nadającym jej smaku, są pomidory suszone właśnie na słońcu, a że użyłam do niej sałaty rzymskiej z własnego ogródka, która była niemal gorąca, gdy niosłam ją do domu, to jakoś to słoneczko mi się dobrze wkomponowało w koncepcję potrawy. Polecam.
Wiosenna sałatka z makaronem
Sprawdzaliście kiedyś w wyszukiwarce internetowej, jakie wyniki otrzymamy, wpisując hasło “wiosenna sałatka”? Usiłowałam ustalić, co świadczy o wiosenności takiego dania, ale chyba mi się nie udało. Czasem to, że główne składniki są zielone niczym młodziutka trawa, czasem same składniki-nowalijki, a czasem świeży, lekki smak. Moja sałatka łączy te wszystkie cechy, a przede wszystkim jest pyszna.
Składniki na mniej więcej 10 porcji:
- 250 g makaronu typu risi/risoni (ryż) ewentualnie orzo
- pół pęczka koperku (łyżka suszonego)
- 300 g szynki konserwowej
- puszka (400 g) zielonego groszku konserwowego
- pęczek rzodkiewek
- spory ogórek
- łyżka majonezu
- 2 łyżki gęstego jogurtu
- pół łyżeczki soli (+ ta do gotowania makaronu)
- łyżeczka pieprzu
Odcedzamy, przelewamy zimną wodą lub niewielką ilością oliwy, by nie posklejał się. Ogórka i rzodkiewki dokładnie myjemy, kroimy w plastry. Plastry ogórka możemy przekroić jeszcze na pół.
Dodajemy pokrojoną w drobną kosteczkę szynkę.
Dosypujemy odcedzony groszek.
Mieszamy ze sobą 1 łyżkę majonezu z 2 łyżkami gęstego jogurtu naturalnego.
Doprawiamy solą i pieprzem, dosypujemy koperek.
Mieszamy z resztą składników, odstawiamy na 15-30 minut by smaki się połączyły, podajemy.
Składnikami sałatki są dość wodniste warzywa, które te wodę będą wypuszczać, jednak makaron się z nią upora i pięknie ją wchłonie, zatrzymując tym samym wszystkie smaki.
Solidnie “pochrzaniona” sałatka z jajkiem i białą kiełbaską
Żadne moje przyjęcie nie może obejść się bez sałatki. Zwykle przygotowuję całe okazałe półmiski i każdy może raczyć się nimi do woli, a przynajmniej do momentu aż się nie skończą 😉 Dzisiaj proponuję Wam stworzyć sałatkę jako przystawkę do, na przykład, wielkanocnego obiadu. Przygotujcie zatem tyle talerzy ilu gości się spodziewacie. Może wymaga to nieco więcej zachodu, ale dzięki temu danie będzie wyglądało schludniej. Martwicie się, że nie każdy może mieć ochotę na taką sałatkę? Nieskromnie napiszę- nie sądzę 😉
- 2 solidne garście jarmużu lub dowolnej sałaty
- 8 rzodkiewek
- ok. 10 cm świeżego ogórka
- 4 jajka
- 200-250 g białej, sparzonej kiełbasy
- nieduża czerwona cebula
- łyżka chrzanu
- łyżka majonezu
- 3 łyżki mleka
- 4 łyżki octu jabłkowego
- 4 łyżki oleju
- cukier
- sól
- pieprz
Cebule kroimy w cienkie plastry. Zalewamy octem i olejem.
Dodajemy płaską łyżeczkę cukru i 1/3 łyżeczki soli.
Odstawiamy na kwadrans do zamarynowania. Mieszamy chrzan z majonezem, dodajemy mleko, by lekko rozrzedzić sos. Doprawiamy odrobiną soli i 1/2 łyżeczki pieprzu.
Jajka gotujemy na twardo. Studzimy obieramy. Kroimy dowolnie, na połówki, w ćwiartki lub ósemki.
Kiełbasę kroimy w plastry.
Rzodkiewki kroimy w ćwiartki lub ósemki.
Ogórka w niezbyt cienkie plastry, a te na połówki.
Na talerzu układamy jarmuż/sałatę, a na niej resztę składników., nie zapominając o zamarynowanej wcześniej, odsączonej z marynaty cebuli. Pamiętajcie, że wszystko dzielimy na 4 części i tworzymy 4 talerze pełne smakowitości. Polewamy sosem i czekamy na gości 🙂
P.S. Oczywiście jeśli chcecie, śmiało możecie wszystkie składniki po prostu zmieszać w półmisku i zaserwować w ten sposób.