Ten przepis zainspirowały wspomnienia. Lata temu, kiedy bywało krucho z zawartością lodówki, mama dwoiła się i troiła, byśmy tych braków nie odczuwali. Wymyślała przeróżne przepisy, testowała te, gdzieś zasłyszane, byleby smakowało i byleby urozmaicić nasz jadłospis. Nie wiem skąd wziął się przepis na kotleta z mortadeli, ale mam z nim, mimo wszystko, miłe skojarzenia i postanowiłam go nieco odświeżyć. Mortadela kiedyś kojarzyła się z najgorszej jakości wędliną, chyba na równi z parówkami. Na szczęście wiele się przez lata zmieniło i czerpiemy naukę choćby z włoskiego stołu, na którym dobrej jakości mortadela to rarytas. Wracając jednak do przepisu- połączenie wyrazistej w smaku, smażonej wędliny, sera i chrupiących tostów wypadło fantastycznie.
Author: pichceniomania
Pieczone rzodkiewki
Przyznam, że długo przekonywałam sama siebie, by upiec rzodkiewki. Jakoś ich urok zawsze kojarzył mi się ze świeżością i chrupkością, więc pieczenie nie za bardzo mnie pociągało. Oczywiście spróbowałam i zakochałam się w tak przyrządzonych rzodkiewkach! Cała rodzina orzekła, że musimy robić je częściej. Dzisiaj były przekąską, na spróbowanie, ale już wyobrażam sobie jak pięknie będą wyglądały na talerzu jako dodatek do obiadu, jak świetnie skomponują się z jakimś aromatycznym mięskiem, czy rybką. Kochani, chcecie spróbować pieczonych rzodkiewek, uwierzcie mi! 🙂
Tosty smażone z niespodzianką
Pyszne na pierwsze lub drugie śniadanie, czy kolację. Śmiało można podać jako przystawkę. Grzaneczki, czy tosty, jak zwał tak zwał, ciekawa alternatywa na smakowity i kolorowy posiłek dla najmłodszych. Koniecznie spróbujcie!
Sałatka z karczochami
Kolejna super sałatka z moimi ukochanymi karczochami. Co prawda nie ze świeżymi, ale zawsze. Smakowita, treściwa, super źródło energii. Taki króciutki wstęp do przepisu na pycha danie 🙂
Kapuściane placuszki
Placuszki można zrobić chyba ze wszystkiego. Prawdą jest, że smażenie, chociaż nie najzdrowsze, to dodaje dużo smaku. Coraz częściej sięgam po takie dania w bezmięsnej wersji i coraz bardziej się do nich przekonuję. Wystarczy odpowiednio doprawić i stworzyć warzywne niebo w gębie. Serdecznie polecam Wam ten przepis. Kotleciki znikają w mig!
Flaczki z boczniaków
Mogłam napisać po prostu, że to zupa grzybowa, ale w takiej wersji, naprawdę do złudzenia przypomina tradycyjne flaki. Nie zawiera grama mięsa ani żadnych podrobów. Wyłącznie warzywa i grzyby, a wszystko doprawione, jak oryginalna wersja. Rozgrzewająco pikantna, pyszna!
Makaron w maślanym, czosnkowo-cytrynowym sosie z chili
Makaron ubóstwiam i jem często. Miłość do włoskiej kuchni w końcu zobowiązuje 😉 Kiedy jestem w Italii, z podziwem patrzę jak w zasadzie z niczego powstają pyszne dania. Oczywiście, pewnych smaków nie jesteśmy w stanie odtworzyć, choćby tych, związanych z owocami morza, które tam codziennie możemy jeść świeżuteńkie… ale jedno warto skopiować od włochów- improwizację. Ja też tak uwielbiam gotować- otwieram szafkę, lodówkę, wyciągam co jest i w ciągu jakichś 30 minut objadam się spontanicznie powstałą pychotką. Tak było i tym razem. Jest to wariacja na temat klasycznego Agglio Olio e Peperoncino.
Surówka z kiszonej kapusty
Jeden z moich ukochanych dodatków do obiadu, ale nie tylko. Często wcinam tę surówkę samą, jest cudowna na lekką kolację. Kapusta kiszona to bomba prozdrowotna. Kiszoną, nie kwaszoną, kapustę jedzmy jak najczęściej. Mam to szczęście, że co roku mam beczkę własnej, więc korzystam ile się da.
Kurczak na boczku
Danie jednogarnkowe- więc zapowiada się dobrze, prawda? A co w nim wyjątkowego? Moim zdaniem połączenie wieprzowiny z kurczakiem, bardzo je lubię, smak tych mięs świetnie się uzupełnia. Już widzę skwaszone miny niektórych, że danie będzie tłuste… otóż nie. Poza tym, tłuszcz z mięsa jest jedynym, który zostanie użyty. Potrawki nie doprawiamy śmietaną, mąką czy czymkolwiek innym. Uwierzcie mi, jest pysznie 🙂
Focaccia z rozmarynem i pomidorkami
Focaccia to rodzaj włoskiego pieczywa, przegryzki, przekąski, która w zależności od regionu przyjmuje różne formy. Czasem jest niczym pizza, tylko bez większych dodatków, czasem kojarzyć się może z dobrze nam znanym ciastem drożdżowym, bywa także pełna różnych dodatków. Najlepiej smakuje na ciepło, ale na zimno także jest niezła. We Włoszech podaje się ją na początku posiłku, by zaostrzyć apetyt, ale spotyka się ją także jako dodatek do głównego dania. Przepis, który Wam dzisiaj prezentuję jest jedną z wielu wersji, w takiej przyrządza focaccię teściowa mojej przyjaciółki, rodowa Neapolitanka.