Moim zdaniem sekretem dobrego gulaszu wołowego jest nie tylko dobrej jakości mięso, ale i składniki, z którymi dusi się ono do miękkości. Przygotowując to danie zawsze dbam o solidną bazę smakową. Jeśli nie używam gotowego bulionu, to dbam, by w samym gulaszu znalazły się nie tylko przyprawy, ale też warzywka, które tworzą idealne tło dla mięsnej potrawy. W moim gulaszu nigdy nie może zabraknąć także czerwonego wina. Polecam ten pełen smaku przepis.
Składniki na ok. 5 porcji:
- 800 g
- 500 g pieczarek
- duża marchewka
- połówka małego selera
- 2 duże cebule
- ząbek czosnku
- 3-4 liście laurowe
- 3-4 ziarna ziela angielskiego
- 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
- czubata łyżka koncentratu pomidorowego
- 250 ml półwytrawnego czerwonego wina
- łyżka mąki
- 2 łyżki smalcu
- woda (ok. 500 ml)
- sól i czarny pieprz do smaku
Marchewkę i selera kroimy w dość drobną kostkę. Rozgrzewamy na patelni 3/4 łyżki smalcu i podsmażamy na nim warzywa.
PO ok 5-7 minutach dokładamy cebulę.
Lekko solimy i podsmażamy, do momentu, gdy cebula dobrze się zeszkli. Zawartość patelni przekładamy do garnka z wrzącą wodą (ok 300 ml). Dolewamy wino.
Mięso kroimy w kostkę, tak, by kawałki były w miarę takiej samej wielkości.
Obtaczamy je w mące.
Również podsmażamy na patelni z rozgrzanym smalcem.
Zawsze to powtarzam, napiszę i tym razem. Wołowinę smażymy partiami i właściwie jej nie mieszamy, najlepiej każdy kawałek pojedynczo przełożyć na drugą stronę, ale dopiero gdy będzie już solidnie zrumieniona- dzięki temu wszystkie soki zamkną się w mięsie, które będzie smaczniejsze i bardziej soczyste. Usmażone mięsko przekładamy do garnka z warzywami i cebulą. Pieczarki oczyszczamy i kroimy w plastry. Posypujemy niewielką ilością soli i podsmażamy, do momentu, aż na patelni pojawi się solidna ilość wody.
Dzięki temu zbierzemy z patelni resztki po smażeniu, wszystko przekładamy do reszty składników.
Na koniec króciutko podsmażmy pokrojony w kostkę czosnek i dodajemy do całości.
Dokładamy liście laurowe i ziele angielskie.
Dolewamy sos sojowy.
Przykrywamy i dusimy aż mięsko będzie miękkie. Co jakiś czas mieszamy, a jeśli to konieczne, dolewamy nieco wody. W zależności od kawałków duszenie mięsa, trwa to około 1,5-2h. Na koniec doprawiamy przecierem i gotujemy jeszcze ok 10 minut.
Jeśli sos będzie za gęsty, gotujemy bez przykrycia, by odparować nieco płynu. Próbujemy i doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Gotowe.
Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią