Słodkie ze słonym, w przypadku śledzi, sprawdza się niezaprzeczalnie wspaniale za każdym razem. Wszelkiego typu sałatki z tą rybką zwykle zawierają albo jakiś ostry albo słodki akcent. Nie przepadam za wersjami typowo na słodko, wydaje mi się, że najważniejszy jest balans smaków. Moja dzisiejsza propozycja, nie ukrywam, że z myślą o Wigilii, jest bardziej elegancką wersją takiej właśnie sałatki, z kilku banalnych składników.
Składniki na 4 porcje:
- 2-3 nieduże jabłka z czerwoną skórką
- 200 g śledzi a’la matias
- 2 średnie ogórki kiszone
- 3 duże pieczarki
- 2 nieduże cebulki szalotki
- płaska łyżka majonez
- łyżeczka czarnego pieprzu
- sok z 1/2 cytryny
Śledzie próbujemy, jeśli są za słone, moczymy w zimniej wodzie przez godzinę. Osuszamy, kroimy w kostkę.
Cebulkę kroimy w drobną kostkę. Ogórki i pieczarki ścieramy na tarce, na drobnych oczkach.
Możemy lekko odcisnąć nadmiar wody, zarówno z ogórków. Składniki mieszamy z dodatkiem majonezu i pieprzu.
Jabłka, najlepiej o mocno czerwonej skórce dokładnie myjemy. Nie obieramy. Wykrawamy środek i kroimy w plastry, lub jeśli nie macie odpowiedniego sprzętu, może być Wam łatwiej najpierw pokroić w plastry a potem usunąć środek. Plastry nie powinny być za cienkie.
Do zimnej wody wyciskamy sok z połówki cytryny i na kilka minut zanurzamy w niej pokrojone jabłka.
Wyciągamy, osuszamy. Układamy po 3 plastry na talerzykach, by zachodziły na siebie.
Jeśli chcecie zaserwować je wszystkie na jednym półmisku, proponuję jabłka posmarować lekko majonezem w miejscach, gdzie stykają się ze sobą, by nie rozpadały się przy nakładaniu. W obrębie środka każdego plasterka wykładamy nieco sałatki. Na wierzchu układamy jeszcze jeden plaster i również wykładamy sałatkę- nieco mniej niż pod spodem.
Posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki i pieprzem.
Wypełniając powyższy formularz zgadzam się na przetwarzanie moich danych przez Administratora (Pichceniomania) w celu publikacji opinii i ewentualnej możliwości odpowiedzi na nią