Chrupiąca brukselka

Chrupiąca, panierowana brukselka to idealna wersja tego warzywa, aby przekonać do niego nawet najbardziej zagorzałych przeciwników. Ja ją uwielbiam, nie przeszkadza mi zapach podczas gotowania, na który wiele osób narzeka. Chciałabym zarazić moją miłością do brukselki także Was, Pichceniomaniacy. Te zielone maleństwa to drogocenne źródło witamin i minerałów, szczególnie witaminy A, C, witamin z grupy B; zawierają też dużo błonnika, więc warto się do nich przekonać. A może po prostu macie ochotę na brukselkę w innej wersji niż ta z masłem i bułką tartą? Koniecznie wypróbujcie!

Składniki:

• 500 g brukselki (różyczki o podobnej wielkości)
• 4 łyżki bułki tartej
• 1 jajko
• łyżeczka słodkiej papryki w proszku
• 1/2 łyżeczki ostrej papryki
• łyżeczka soli (do panierki)
• pół łyżki soli (do gotowania brukselki)
• olej do smażenia
• woda

Brukselkę myjemy, oczyszczamy, pozbawiając wierzchnich listków i podcinając twarde łodyżki.

Zalewamy wodą i gotujemy z dodatkiem soli.

Od momentu zagotowania nie gotujemy zbyt długo. Od 2-4 minut, w zależności od wielkości kapustek. Odcedzamy i lekko studzimy.

Jajko rozmącamy z solą i papryką.

Zalewamy jajkiem brukselkę.

Następnie zasypujemy/obtaczamy w bułce tartej.

Mocno rozgrzewamy sporą ilość oleju i smażymy panierowaną brukselkę na złoty kolor.

Po usmażeniu wykładamy na papier, by pozbyć się nadmiaru oleju.

Podajemy jako przekąska lub dodatek do dania. Pyszna na ciepło i na zimno. Polecam!