Nie jestem może maniaczką zdrowego żywienia, ale też nie jem na co dzień jakoś wyjątkowo niezdrowo. Domowe, proste posiłki, czy to kuchni polskiej czy włoskiej, to mój ideał. Lubię też przekąski, które są pełne smaku, można zrobić je w domu i nie zawierają całej tej paskudnej chemii… Moje ukochane czipsy z jarmużu, przepis przetestowany. Jedyne, co może stanąć na drodze to inaczej działający piekarnik, ale do rzeczy!
Składniki:
- liście jarmużu (mieszczące się dość luźno na blaszce do pieczenia)
- sól
- olej
- papier do pieczenia
Liście myjemy i suszymy.
Pozbawiamy twardego środka.
Dokładnie skrapiamy olejem.
Układamy na papierze do pieczenia.
Solimy, ale naprawdę leciutko! Bardzo łatwo te czipsy przesolić! Przykrywamy je drugim arkuszem papieru.
Kładziemy nań tę głębszą formę z piekarnika, leciutko dociskamy.
Dzięki temu czipsy wysuszą się równo. Gdybyśmy piekli je ot tak, położone na blaszce, to wystające, pomarszczone brzegi szybko by się przypiekły, a reszta pozostałaby miękka. Pieczemy w 200 stopniach przez 5 minut.
Takich jeszcze nie robiłam, ale wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Są pyszne 🙂
Próbowaliśmy ze sto razy i czasami się udawały, a czasami nie 🙁 Ale chyba spróbujemy jeszcze raz! 🙂
Ja też próbowałam wiele razy, ale według tego przepisu jak dotąd udają się zawsze 🙂
Uwielbiam jarmużowe chipsy 😀 spróbuj wersji sół+ płatki chili + skórka z cytryny, też pycha 🙂
Dzięki za podpowiedź, z chili już kiedyś robiłam, ciekawa jestem tej cytryny. Super pomysł 🙂
Nie dość, że zdrowe to jeszcze bardzo smaczne :)!!!
Nic dodać, nic ująć 🙂