Cukinia to niezwykle wdzięczne warzywo, któremu można nadać dowolnie wybraną formę. Cudownie smakuje duszona, smażona, nadziewana, piecze się z niej wytrawne i słodkie ciasta. Warzywo idealne! Chyba nie przesadzam, ja po prostu uwielbiam cukinię i chyba za długo nie mogłabym bez niej wytrzymać. Można ją jeść na surowo, ale ja najczęściej poddaję ją choćby krótkiej obróbce cieplnej. Sama w sobie jest słodkawa, ale cudownie przyjmuje smaki jej towarzyszące. Dlatego polecam pichcić cukinię w towarzystwie świeżych, aromatycznych ziół, lub ostrych przypraw. Jednak dzisiaj proponuję ją w bardzo prostej formie, która genialnie wydobywa cukiniowy smak i jest świetną alternatywą dla niekoniecznie zdrowych przekąsek.
Składniki:
- ok. 700 g cukinii
- mąka
- olej lub oliwa z oliwek (ale taka do smażenia)
- sól
- pieprz
- czosnek niedźwiedzi
Układamy je na papierowym ręczniku.
Z wierzchu także układamy ręcznik i odciskamy nadmiar wody.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i lekko smarujemy olejem.
Plastry cukinii obtaczamy w mące.
Układamy na blaszce, jeden obok drugiego, ale tak, by nie zachodziły na siebie. Lekko solimy, pieprzymy i dodajemy szczyptę niedźwiedziego czosnku. Po wierzchu skrapiamy olejem/oliwą.
Pieczemy do zrumienienia, około 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni (górna i dolna grzałka).
Ciekawym pomysłem jest zwinięcie kartki papieru lub gazety w rożek i podania w nich czipsów- taka inspiracja neapolitańskim cuoppo. Polecam!
Takiego pomysłu nie znałam, ale bardzo chętnie wypróbuję 🙂
Ja też skorzystam bo lubię cukinię
Cukinię uwielbiam, więc takie chipsy na pewno by mi posmakowały 🙂
Zazdroszczę ! 🙂 Zawszę wychodzę mi węgielki ;(
Wydaje mi się, że to może być kwestia tłuszczu. Kiedyś użyłam oliwy z oliwek i się zwęgliły. Jeśli użyjesz dobrego oleju lub oliwy specjalnie przeznaczonej do smażenia- powinno być ok 🙂
Na to bym nie wpadła 🙂 Super!
Są pyszne, nic dodać nic ująć 🙂
Myślę, że ciekawa propozycja dla miłośników tego warzywa 🙂
Wypróbuj koniecznie! 🙂
Polecam 🙂