Dzisiaj pomysł na potrawkę z cielęciny. Bardzo smaczna i podkreśla naturalny smak tego wyjątkowego mięsa. Wymaga niewiele zachodu, a w efekcie otrzymujemy mięciutkie, aromatyczne mięso, w aksamitnym sosie. Do tego słodziutka fasolka, pyszne młode ziemniaczki, może jakiś orzeźwiający pomidor i cudowny, letni obiad gotowy.
Składniki na 2-3 porcje:
- 500 g cielęciny
- mały por
- średnia marchewka
- mała pietruszka plus nać
- łodyżka selera plus nać
- ząbek czosnku
- łyżka kwaśnej śmietany
- łyżka chrzanu
- sól
- 3 liście laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 700 ml wody
- łyżka masła
- 3 łyżki oleju
Marchewkę, korzeń pietruszki, pora i gałązkę selera kroimy w niedużą kostkę. Olej podgrzewamy wraz z masłem.
Podsmażamy na nim warzywa wraz z obranym ząbkiem czosnku.
Mięsko kroimy w kostkę, taką na jeden kęs.
Dorzucamy do warzyw i podsmażamy.
Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie.
Zalewamy wodą.
Dokładamy natkę pietruszki i liście selera.
Dusimy pod przykryciem do miękkości, wyjmując w odpowiednim momencie liście, by się nie rozgotowały w sosie W zależności od części z jakiej pochodzi mięso i wielkości kawałków dusimy 1-2 h. Śmietanę mieszamy z chrzanem.
Hartujemy z kilkoma łyżkami gorącej wody.
Wlewamy do mięsa i gotujemy jeszcze kilka minut, doprawiając do smaku solą.
Smakowite mięsko 🙂
Bardzo lubię cielęcinę, a ta potrawka na pewno smakuje genialnie 🙂
Rozpływało się w ustach 🙂
Bez jakiegoś udziwnienia, szlachetny smak cielęciny, polecam 🙂
Dawno nie jadłam cielęciny, a bardzo lubię 🙂
Ja też i choć to drogie mięso, to raz na jakiś czas trzeba sobie zrobić taką przyjemność 🙂
Pyszne, delikatne mięso, ziemniaczki i fasolka – obiadek idealny 🙂
Mięsko jest pyszne, a a te dodatki- takie typowe dla tej pory. Takie zestawy lubię najbardziej 🙂