Od kilku dni prześladowało mnie wspomnienie tego smaku. Tak mnie męczyło i dręczyło, że aż w końcu się podałam i upichciłam 😉 Cebula z jajkiem to klasyka w moim domu. Dla mnie, coś dobrze znanego, przywołującego piękne wspomnienia z dzieciństwa, ale zauważyłam, że nie jest to za bardzo popularne danie. Przygotowanie zabiera więcej czasu niż zrobienie zwykłej jajecznicy, no i smak jest kompletnie inny. Jednak jeśli lubicie cebulę, to gwarantuję, że będziecie zauroczeni!
Składniki na 2 spore porcje:
- 5-6 sporych cebul
- 2 jajka
- sól
- pieprz
- olej lub masło klarowane do smażenia
Składników nie ma wiele. Niech nie przeraża Was ilość cebuli, sami zobaczycie, że będzie w sam raz. Na początek cebulę obieramy i kroimy w pióra, w miarę cienkie.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, 5-6 łyżek oleju lub solidną łyżkę masła. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy cebulę, lekko solimy.
Na średnim ogniu chwilę ją podsmażamy, po czym przykrywamy i dusimy około 15-20 minut, co jakiś czas mieszając. Moja cebula oddała sporą ilość wody, ale jeśli w trakcie mieszanie zauważycie, że zaczyna przywierać, a jeszcze nie będzie wystarczająco miękka- dolejcie kilka łyżek wody. W międzyczasie rozbijamy jajka i mieszamy je, by żółtko dobrze połączyło się z białkiem.
Gdy cebula będzie już mięciutka, niemal rozpadająca się, dolewamy jajka.
Ooo, czegoś takiego nie jadłam 🙂
Takiego dania jeszcze nie jadłam, myślę, że nadrobię zaległości, tylko dodałabym jeszcze jakąś kiełbaskę 😉
Kompletnie mnie tym przepisem zaskoczyłaś. Pamiętam jak byłam mała moja mama czasem robiła taką cebulkę posoloną i podsmażaną na oleju, a potem podduszoną i jadła nakładając na kawałek chleba. Mnie to też smakowało. Zastanawiam się jaki smak może mieć w połączeniu z jajkiem. Muszę spróbować:) Obserwuję:)
Na pewno świetnie smakuje 🙂
To prawda 🙂 ja lubię z dużą ilością pieprzu, ale cebulka jest cudownie słodka, więc komponuje się to wszystko zacnie. Pycha.
Z kiełbaską, albo na boczku. Ale chyba jeśli ma być z mięsem to uwielbiam ze świeżonką! 🙂
Polecam spróbować 🙂
Pierwszy raz coś takiego widzę, ale kupuję!
Bardzo fajny przepis. Coś dla mnie 🙂
Nie przepadam za dużą ilością cebuli ale takie danie jest w sam raz dla mojej mamy 🙂
Oczywiście, jak ktoś nie lubi to mu nie zasmakuje, aczkolwiek… cebulka się robi przyjemnie słodka, a z tym jajkiem i najlepiej świeżym pieprzem- rewelacja. Śmiało poleć swojej mamie 🙂
Bardzo się cieszę. Ja uwielbiam takie niepozorne przepisy, zwykle są najprzyjemniej zaskakujące. Polecam i pozdrawiam 🙂
No to super, o to w końcu też chodzi w tym blogowaniu- żeby chociaż wirtualnie dzielić się tym co pyszne, a ta cebulka taka jest 🙂